
Kolorowe stroje, przepiękne hafty, prosta, ale jakże dźwięczna muzyka.
Wczoraj po raz 43 zagościło w Kazimierzu Dolnym Święto Folkloru. Kto nie zdążył, ten ma szansę jeszcze jutro usłyszeć na żywo brzmienie ludowych skrzypek, czy heligoncek. Muzyka i śpiewy będą towarzyszyć od rynku po bulwar nad Wisłą, a stragany zapełnią się po brzegi rękodziełem.
Warto pielęgnować i przypominać początki naszej muzykalności.
Spalona słońcem, z ludowymi przyśpiewkami, które wciąż słyszę w swojej głowie, wróciłam do domu:)
Pozdrawiam na ludową nutę...
